Jeśli chodzi o Tomka to zacytujemy jego słowa:

"Dokładnie 5 lat temu wystartowałem w swoim pierwszym biegu ulicznym. Miało to miejsce w Kępnie w Biegu Ulicznym św. Marcina. W sumie to obiecałem sobie, że będę brał udział w każdej kolejnej edycji. Sentyment sentymentem...rok temu kontuzja zniweczyła mój zamysł. W tym roku natomiast z przyczyn znanych wielu lokalnym biegaczom, tak jak oni, zrezygnowałem z udziału w tym biegu. Może za rok, jak zdrowie pozwoli, wrócę znów do Kępna 🤔 Pożyjemy - zobaczymy.Jako miejsce startu wybrałem więc VIII Powiatowy Bieg Niepodległości Zduńska Wola - Strońsko 🇵🇱 Trasa atestowana i jak się okazało świetnie się tu biegło. Przed startem inni uczestnicy straszyli dwoma podbiegami, które ostatecznie okazały się małymi pagórkami 🤣Nie wiem, może dlatego, że był to pierwszy mój start na asfalcie po powrocie po kontuzji :) Wcześniej startowałem tylko w terenie, więc trzeba było w końcu spróbować, jak to będzie wyglądać w moim wykonaniu. Muszę przyznać jedno - jestem bardzo mile zaskoczony. Nie liczyłem, że tak lekko mi się pobiegnie, sił wystarczyło i nawet jak tak na spokojnie przeanalizuję, to można było wcześniej przyspieszyć. Najważniejsze, że noga nie boli 💪Ostatecznie wbiegłem na metę na 14 miejscu z czasem 41:03. Zakładałem coś w granicach 42-43 minuty, czyli trochę mnie poniosło dziś :) Bieg ukończyło 206 zawodników. Jestem bardzo zadowolony z tego startu i dziękuję wszystkim za wsparcie i miłe słowa, a szczególnie za doping na trasie mojej Karuni 😘 Za tydzień kolejny start. Tym razem z Ariką w Ostrowie Wlkp. Oj tam to trzeba będzie śmigać szybko Marek Hendrys Kenia powraca 😂"

Wielkie podziękowania kierujemy w stronę naszych sponsorów. Jednym z nich jest ŚWIAT PŁYTEK
 

W oficjalnych zawodach postanowili wystartować: maskotka zespołu, czyli Marek Hendrys w Wieruszowie, Jarosław Habelski i Rafał Podejma w Kępnie oraz powracający powoli do świetnej dyspozycji Tomek Mądrzejewski - Kenia 😉 w Zduńskiej Woli.

Marek przy okazji poniedziałkowego Święta zadebiutował w MTB, ponieważ taki rodzaj zawodów wybrał na ten dzień - rowerowy "X Niepodległościowy Maraton MTB w Wieruszowie" na dystansie 25km. Już przed zawodami próbował oszukiwać 😉, przesiadając się na dużo mniejszy rower podstawiony przez naszych wiernych kibiców, ale dostrzegli to Organizatorzy wydarzenia i ostatecznie Marek zmuszony był do startu na swoim pojeździe 🚴‍. Co prawda zawody ukończył w bardzo dobrym stylu, jak na Spartanina przystało... wstydu nie przyniósł 💪, jednakże Organizatorzy pod uwagę wzięli jego wcześniejszą próbę kombinowania 😁 i uznali, że medalu nie dostanie 🤣... bo nie zasłużył 😉.

Autor: Tomasz Mądrzejewski
 

Autor: Waldek Małolepszy
 

Bez wątpienia mamy to szczęście, że żyjemy w kraju wolnym 🇵🇱. Kiedy nasi pradziadkowie przelewali krew za ojczyznę, nas jeszcze na świecie nie było. Ale to my dzięki nim możemy się dziś cieszyć, dziękować i świętować Dzień Niepodległości 🇵🇱. Każdy ma na to swój sposób - nasi zawodnicy między innymi świętują ten dzień na sportowo. I tak było również w tym roku.

Pierwsza grupa ruszyła biegiem już w godzinach porannych - odziani w narodowe barwy 🇵🇱 zrobili "rundę honorową", jednocześnie ładując czekoladowe węglowodany 🍫🍫 od Marcina Kurzawy, który tego dnia obchodził imieniny.

Pozostali na swoje trasy rowerowo-marszowo-biegowe ruszyli popołudniu.